Podczas śniadania prasowego zorganizowanego 5. Listopada przez Zielony Instytut w Warszawie, Justyna Niewolewska, doradca ds. rybołówstwa dla The Pew Charitbale Trusts w ramach Europejskiego Programu Morskiego oraz Dariusz Szwed, przewodniczący Rady Programowej Zielonego Instytutu przedstawili informacje na temat toczącego się obecnie procesu politycznego w Unii Europejskiej, dotyczącego niezwykle ważnego problemu nadmiernych połowów w wodach UE, prowadzących do uszczuplania zasobów morskich oraz zazieleniania Wspólnej Polityki Rybołówstwa. W śniadaniu wzięli udział dziennikarze zajmujący się polityką rybołówstwa i zrównoważonego rozwoju. Poniżej krótka relacja z tego spotkania oraz szczegółowa informacja nt. wydarzeń politycznych dotyczących tej tematyki zaplanowanych na najbliższe miesiące.
– Od stycznia 2014r. obowiązuje nowa, zreformowana Wspólna Polityka Rybołówstwa UE. Dokument narzuca państwom członkowskim konkretny termin, do którego powinny uporać się z problemem nadmiernej eksploatacji zasobów morskich. Niezaprzeczalnie najważniejszym instrumentem, który może przyczynić się do osiągnięcia tego celu jest coroczne wyznaczanie przez decydentów limitów połowowych. Jeśli wielkości te będą określane zgodnie z doradztwem naukowców, Europa będzie miała szansę na odtworzenie stad ryb i przywrócenie dawnego bogactwa mórz i oceanów – powiedziała Justyna Niewolewska, doradca ds. rybołówstwa dla The Pew Charitbale Trusts, w ramach Europejskiego Programu Morskiego.
– Już niedługo przekonamy się o tym czy decyzje Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, w tym Ministra Marka Sawickiego, w pierwszym roku obowiązywania nowej wspólnotowej polityki rybołówstwa, będą respektować opinie specjalistów i okażą się wystarczająco ambitne i odpowiedzialne. Dla stad ryb w Morzu Bałtyckim limity połowowe zostały przez Radę uzgodnione już w październiku. Przed nami jest jeszcze spotkanie ministrów ds. rybołówstwa, na którym zapadną decyzje odnośnie ryb w największym akwenie oblewającym kontynent europejski – Oceanu Atlantyckiego – stwierdził Dariusz Szwed, Przewodniczący Rady Programowej Zielonego Instytutu. – Zielony Instytut włącza się w debatę publiczną nt. problemu przełowienia w wodach unijnych i podejmie działania na rzecz jej wzmocnienia także w mediach w Polsce. Można powiedzieć „ryby mają głos” – skonkludował tę część spotkania Szwed.
W dalszej części śniadania oboje prowadzący przedstawili także kalendarz wdrażania zreformowanej Wspólnej Polityki Rybołówstwa, który przedstawiamy Państwu szczegółowo poniżej.
Koniec problemu przełowienia w wodach UE do 2015 roku – czy to możliwe?
Droga do odtworzenia przełowionych zasobów morskich w UE – od reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa do ustanawiania limitów połowowych na 2015r. przez Radę Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa
Co i kiedy?
- Od 1 stycznia 2014 roku obowiązuje nowa, zreformowana Wspólna Polityka Rybołówstwa (WPRyb)[1]. Jej najważniejszym celem, określonym w Artykule nr 2 pkt. 2, jest odbudowa przełowionych stad ryb, poprzez odpowiednie dostosowanie wielkości połowów, do roku 2015 tam gdzie to możliwe, a w stopniowy sposób dla wszystkich pozostałych stad do 2020r.
- 28 października Komisja Europejska publikuje swoją propozycję limitów połowowych na rok 2015[2]. Te tzw. Całkowite Dopuszczalne Połowy (z ang. Total Allowable Catches, TACs) wyznaczają poziomy dozwolonych połowów prowadzonych przez jednostki unijne w Oceanie Atlantyckim i wodach przylegających, w tym na zachód od Szkocji i Irlandii, oraz w Morzu Irlandzkim, Morzu Celtyckim i Morzu Północnym. W odniesieniu do wód północno-wschodniego Atlantyku Komisja proponuje 19 limitów zgodnych z doradztwem naukowców oraz jednocześnie kontynuację nadmiernych połowów wobec szeregu innych stad, w tym sześciu, co do których naukowcy zalecają całkowite wstrzymanie połowów. Kilka z nich to stada Morza Irlandzkiego w tym poważnie przetrzebione stado dorsza.
Więcej informacji na temat propozycji Komisji znajdą Państwo w informacji prasowej The Pew Charitable Trusts pt. Ministrowie rybołówstwa powinni niezwłocznie położyć kres nadmiernym połowom
- 15-16 grudnia odbędzie się posiedzenie Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, podczas którego ministrowie podejmą ostateczną decyzję odnośnie wielkości limitów połowowych dla stad ryb i organizmów morskich Atlantyku północno-wschodniego. Ministrowie będą mieli wtedy możliwość uzgodnienia limitów odmiennych od tych przedstawionych w propozycji Komisji i wyznaczenia wielkości Całkowitych Dopuszczalnych Połowów uwzględniających rekomendacje naukowców. Od ambicji z jaką decydenci podejdą do tych negocjacji zależy, czy uda im się spełnić wymogi obowiązującej WPRyb i doprowadzić do odtworzenia przełowionych stad ryb w wyznaczonym terminie.
Kontekst i tło procesu
- W czerwcu 2014 roku Komisja Europejska opublikowała oficjalny Komunikat, w którym przedstawia aktualny stan zasobów morskich Europy. Według tego raportu liczba przełowionych stad ryb dla Atlantyku północno-wschodniego i wód przylegających zwiększyła się z 39 do 41 procent. Komunikat ujawnia również, że w 2014 roku ministrowie ds. rybołówstwa, w Polsce Minister Marek Sawicki, ustalili limity połowowe średnio o 35 procent powyżej zaleceń naukowców. Dla porównania w 2012 roku ustanowione przez decydentów limity przekraczały rekomendacje specjalistów o 11 procent. Ponadto Komisja wskazuje na niepokojące zmiany jakie wykazuje wschodnie stado dorsza w Morzu Bałtyckim oraz na nieprawidłowe założenia w obecnym planie zarządzania dla zachodniego stada bałtyckiego dorsza, w którym określona śmiertelność połowowa dalece odbiega od poziomu zrównoważonego.
- Generalna Dyrekcja ds. Gospodarki Morskiej i Rybołówstwa Komisji Europejskiej przeprowadziła konsultacje społeczne w sprawie uprawnień do połowów na 2015 r. w ramach wspólnej polityki rybołówstwa. Termin nadsyłania uwag upłynął 30 września. W konsultacjach wzięło udział ok. 40 organizacji pozarządowych domagających się zlikwidowania problemu przełowienia w morzach i oceanach Europy zgodnego z wytycznymi WPRyb. Swoje stanowiska przesłały również cztery organizacje pozarządowe z Polski, w tym Zielony Instytut.Oficjalne naukowe ciała doradcze Komisji Europejskiej to Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) oraz Komitet Naukowo-Techniczny i Gospodarczy Rybołówstwa (STECF). Co roku zespół naukowców z ICES publikuje swoje rekomendacje odnośnie Całkowitych Dopuszczalnych Połowów (TACs) dla poszczególnych europejskich stad ryb. Pomimo dostępności doradztwa naukowego limity połowowe są często ustanawiane przez polityków powyżej zaleceń specjalistów, doprowadzając do pogłębiania problemu przełowienia w Europie.
- 3 września Komisja Europejska opublikowała propozycję limitów połowowych dla Morza Bałtyckiego[5]
- 13 października ministrowie zasiadający w Radzie Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, w tym minister Marek Sawicki, uzgodnili limity połowowe dla stad Morza Bałtyckiego[6]. Była to pierwsza decyzja Rady w sprawie uprawnień do połowów od momentu obowiązywania nowej wspólnej polityki rybołówstwa. Pomimo założeń i celów wyraźnie wyznaczonych przez obowiązującą prawnie WPRyb, ministrowie uzgodnili limity połowowe wyższe od wielkości rekomendowanych przez naukowców dla 5 z 10 stad ryb Bałtyku w tym dla wschodniego oraz zachodniego stada dorsza.Brytyjski think-tank New Economics Foundation (nef) przeprowadził analizę decyzji ministrów ds. rybołówstwa odnośnie limitów połowowych dla Bałtyku oraz procentowego udziału krajowych kwot połowowych państw członkowskich względem poszczególnych stad. Z przeprowadzonego badania wynika, że największe korzyści z ustanowienia limitów połowowych powyżej poziomów rekomendowanych przez naukowców dla 5. stad ryb Bałtyku odniesie polski przemysł rybacki.[7]Polska posiada jedynie 3 jednostki poławiające na wodach Atlantyku północno-wschodniego. Są to tzw. trawlery-przetwórnie – statki-fabryki przekraczające 100m długości. Jednocześnie tonaż tych trzech jednostek, stanowiący o tzw. zdolności połowowej, jest większy niż tonaż całej polskiej floty bałtyckiej (liczącej ok. 790 statków).Polska flota dalekomorska poławia na Atlantyku północno-wschodnim między innymi takie gatunki ryb jak: dorsze, czarniaki, makrele, ostroboki.
- W 2011 roku 66 procent ryb na rynku polskim pochodziło z importu. Ryby importowane do Polski z regionu Atlantyku północno-wschodniego i wód przylegających to między innymi śledź, łosoś atlantycki, dorsz, makrela oraz mintaj. W roku 2011 większość zaopatrzenia w dorsze – ok. 65% pochodziła z importu.
Organizacja The Pew Charitable Trusts zaprasza wszystkie chętne osoby do przyłączenia się do Kampanii na rzecz zakończenia przełowienia w Europie północnozachodniej (Ending Overfishing in Northwestern Europe Campaign).
_________________________________________
[1]ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 1380/2013 z dnia 11 grudnia 2013 r. w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa, zmieniające rozporządzenia Rady (WE) nr 1954/2003 i (WE) nr 1224/2009 oraz uchylające rozporządzenia Rady (WE) nr 2371/2002 i (WE) nr 639/2004 oraz decyzję Rady 2004/585/WE
[2] Proposal for a COUNCIL REGULATIONfixing for 2015 the fishing opportunities for certain fish stocks and groups of fish stocks,applicable in Union waters and, for Union vessels, in certain non-Union waters and repealing Council Regulation (EU) No 779/2014
[3] http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:52014DC0388&from=PL KOMUNIKAT KOMISJI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY dotyczący konsultacji w sprawie uprawnień do połowów na 2015 r. w ramach wspólnej poltyki rybołówstwa
[4] http://ec.europa.eu/dgs/maritimeaffairs_fisheries/consultations/fishing-opportunities-2015/index_pl.htm
[5] http://europa.eu/rapid/press-release_IP-14-959_pl.htm
[6] http://www.consilium.europa.eu/uedocs/cms_Data/docs/pressdata/en/agricult/145101.pdf
[7] http://www.neweconomics.org/blog/entry/whos-overfishing-in-the-baltic-sea